Wycieczka do Żywca

Pogoda łaskawa. Chociaż przestało padać to jest zimno. Tym jednak nie martwimy się bo dopisują nam dobre humory! Pierwszą przerwę robimy w Olkuszu. Stąd jeszcze 1,5 godz. do naszego pierwszego celu przełęczy Przegibek, skąd udamy się na czwarty co do wysokości szczyt Beskidu Małego - Magurkę Wilkowicką.
Droga dla niektórych okazała się wymagającym podejściem, ale dzięki wytrwałości i sile woli po 45 min. stajemy szczęśliwi na szczycie! Chce się zawołać: Brawo my!

ż1ż2

Dzień 2.
Ranek przywitał nas deszczem i zimnem. Korzystając jednak z okienka pogodowego pojechaliśmy do Sopotni Wielkiej, by zobaczyć największy w Beskidzie wodospad. Następnie udaliśmy się nad jezioro Żywieckie, gdzie czekał na nas statek wycieczkowy, który zabrał nas na godzinny rejs.
Kolejnym ważnym punktem dzisiejszego planu była wizyta w Muzeum Miejskim w Żywcu. Szóstoklasiści mieli okazje wziąć udział w „żywej” lekcji historii regionu, obejrzeli eksponaty sztuki ludowej i mieszczańskiej a także zobaczyli ekspozycje fauny żywieckiej ziemi.

ż4image4